Transfer piłkarza FC Barcelony wysypał się na ostatniej prostej. Skrzydłowy zostanie w klubie

W nocy "Duma Katalonii" pozyskała Luuka de Jonga z Sevilli oraz odesłała Antoine'a Griezmanna na roczne wypożyczenie do Atletico. Madrytczycy zapewnili sobie obowiązkową klauzulę wykupu mistrza świata.

Przez zamieszanie z transferami de Jonga i Griezmanna zabrakło czasu, aby sfinalizować wypożyczenie Alexa Collado. Hiszpan miał trafić do Sheffield United.

Skrzydłowy w minionym sezonie był wiodącą postacią rezerw Barcelony. 22-latek potrzebował jednak w końcu zdobyć doświadczenie w bardziej wymagających rozgrywkach niż trzecia liga hiszpańska.

Fabrizio Romano informuje jednak, że Collado nie trafi do ekipy z Championship. "Barca" ostatecznie nie doszła do porozumienia z Sheffield.

Albert Roge z katalońskiego dziennika "Sport" dodaje, że o godzinie 23:20 Collado podpisał umowę z Sheffield. Barcelona do północy miała czas, aby wysłać dokumenty niezbędne do sfinalizowania transferu, czego nie zrobiła.

Wychowanek La Masii prawdopodobnie kolejny sezon spędzi w Barcelonie B. Ronald Koeman nigdy nie był przekonany do talentu 22-latka.