Transfer Kyliana Mbappe nabiera rozpędu. Słowa szefa PSG miały jeden cel. "Czeka na odpowiedź"

Podczas czerwcowej przerwy reprezentacyjnej w mediach gruchnęła wiadomość o tym, że Kylian Mbappe nie chce przedłużyć wygasającego w czerwcu 2024 roku kontraktu z PSG. Stołeczny klub długo nie komentował sprawy. Dopiero w tę środę zrobił to Nasser Al-Khelaifi.

- Jeśli Kylian chce zostać w PSG, musi przedłużyć umowę. Nie ma szans na to, abyśmy puścili takiego zawodnika za darmo. Nie chcemy, aby najlepszy piłkarz na świecie odszedł za darmo. To jest absolutnie niemożliwe - powiedział.

Jak informuje "L'Equipe", to część planu mistrzów Francji. Jak się okazuje, letni transfer gwiazdora do Realu Madryt jest coraz bardziej prawdopodobny. Na takie rozwiązanie liczą nad Sekwaną.

Al-Khelaifi ma nadzieję na to, że jego wypowiedź skłoni "Królewskich" do złożenia oferty za piłkarza. Wcześniej pojawiały się doniesienia, jakoby wicemistrzowie Hiszpanii czekali na sygnał od paryżan.

Sprawy mogą nabrać tempa już w ciągu najbliższych dni. Teraz PSG czeka na reakcję samego zawodnika. Nie zamierza go jednak odsuwać od drużyny, aby wymusić w ten sposób transfer.

Francuskie media informują, że mistrzowie kraju chcą pozbyć się Mbappe już w lipcu. Prawdopodobnie wynika to z zapisów jego umowy. Jeśli 24-latek pozostanie graczem PSG do końca miesiąca, otrzyma wielką premię. Więcej na ten temat piszemy TUTAJ.