Transfer Antonio Ruedigera na ostatniej prostej. Piłkarz Chelsea miał podjąć decyzję

Kontrakt niemieckiego defensora z "The Blues" obowiązuje do 30 czerwca 2022 roku. Władze Chelsea mają pewność, że umowy nie uda się przedłużyć. Wpływ na to mają przede wszystkim sankcje, które nałożono na Romana Abramowicza, a które uderzyły również w londyński klub. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ.

Zarząd drużyny ze Stamford Bridge ma związane ręce w kwestii podpisywania nowych kontraktów. Dotyczy to także tych zawodników, którzy są już częścią klubu. W związku z tym Anotnio Ruediger ma opuścić Londyn na zasadzie wolnego transferu.

To dla Chelsea duża strata, a gorycz potęgują doniesienia angielskich mediów. Według nich włodarze "The Blues" już w styczniu ustalili warunki kolejnej umowy z Niemcem, a do jej parafowania mieli zasiąść w marcu. Agresja Rosji na Ukrainę zmieniła jednak i tę sytuację.

Sytuacja Anotnio Ruedigera przyciągnęła uwagę licznych klubów. O obrońcę pytał między innymi Bayern Monachium oraz Real Madryt. "La Gazzetta dello Sport" donosi jednak, że defensor ostatecznie trafi do Serie A.

Wszystko za sprawą Juventusu, któremu rzekomo udało się już dojść do pełnego porozumienia z 29-latkiem. Zgodnie z wiadomościami przekazywanymi przez włoską prasę "Stara Dama" ma mu płacić około 10 milionów euro za jeden sezon gry.

Tym samym Antonio Ruediger jest o krok powrotu na Półwysep Apeniński. Wcześniej bowiem reprezentował AS Romę, w której grał od 2015 do 2017 roku. To właśnie w Rzymie wypatrzyły go władze Chelsea.

W barwach "The Blues" niemiecki obrońca występował przez pięć sezonów. Na ten moment może sobie dopisać 190 występów i 10 goli dla londyńskiej drużyny.