Tragiczna śmierć 21-letniego piłkarza. Zmarł niedługo po meczu

Europejskie środowisko piłkarskie pogrążyło się w żałobie. Serwis soccerlive.gr przekazał informację o śmierci 21-letniego zawodnika Atromitosu Pireus, Alexa Bangse.

Cały dramat rozegrał się w minioną niedzielę. Wówczas zespół z Pireusu mierzył się na stadionie Rentis z Ikarosem Kallitheas w spotkaniu amatorskiej ligi greckiej.

Soccerlive.gr poinformował, że w przerwie rywalizacji Bangse zaczęło doskwierać złe samopoczucie. W pewnym momencie ten stracił przytomność.

Tuż po omdleniu 21-latek został przetransportowany do pobliskiego szpitala. Lekarze walczyli o jego życie, używając defibrylatora i prowadząc reanimację.

Ostatecznie po blisko godzinnych staraniach, Bangse zmarł. Niedługo później Atromitos Pireus opublikował wpis, w którym potwierdził wieści o tragedii.

- Czarny dzień dla greckiej piłki nożnej po niespodziewanej śmierci. Pomimo wysiłków lekarzy, Alex zmarł. Ból jest wielki dla jego bliskich. Ale wielki jest też smutek wszystkich członków klubu. Młody chłopak, zwycięzca na boisku. Miłego nieba, nasz chłopcze - napisano w oświadczeniu Atromitosu.

Tuż po tragedii arbiter podjął decyzję o przerwaniu spotkania. Rywalizacja została wstrzymana przy bezbramkowym remisie.