"Trafiłem do wielkiego klubu". Piłkarz Widzewa Łódź uradowany możliwością gry dla drużyny Niedźwiedzia

Mateusz Żyro jest uradowany możliwością występów dla Widzewa Łódź. Obrońca beniaminka Ekstraklasy przyznaje, że wielkie wrażenie zrobili na nim kibice drużyny Janusza Niedźwiedzia.
Widzew Łódź jest w kapitalnej formie. Obecnie zawodnicy Janusza Niedźwiedzia zajmują drugie miejsce w tabeli Ekstraklasy.
To wynik, który znacznie przewyższa przedsezonowe oczekiwania. Zachwyceni są przede wszystkim kibice, którzy tłumnie przybywają na stadion beniaminka.
Sympatycy Widzewa odgrywają niewątpliwie ważną rolę w poczynaniach swojego zespołu. Rangę ich działań podkreślił Mateusz Żyro, który w trakcie letniego okienka transferowego dołączył do drużyny Janusza Niedźwiedzia.
- Tak naprawdę skalę zainteresowania Widzewem zrozumiałem dopiero po przyjeździe tutaj. Mieliśmy kilka spotkań z kibicami i wtedy zobaczyłem, jaka jest atmosfera dookoła, jak ludzie żyją tym, co się tutaj dzieje - zdradził w rozmowie z "Super Expressem".
- Trafiłem do wielkiego klubu i zdawałem sobie sprawę z tego, że presja będzie większa - podkreślił obrońca.
Widzew Łódź pozostaje niepokonany od sześciu meczów. Ostatnia porażka beniaminka to wrześniowy wyjazd na starcie z Lechem Poznań (0:2).