"Towarzyszyła nam duża presja". Trener Radomiaka Radom odetchnął z ulgą po wygranej z Wartą Poznań
Radomiak Radom do poniedziałku był zamieszany w walkę o utrzymanie w PKO Ekstraklasie. Po ostatniej wygranej z Wartą Poznań z ulgą mógł odetchnąć Constantin Galca, który od niedawna prowadzi zespół.
Radomiak jakiś czas temu zdecydował się na zmianę szkoleniowca. Mariusza Lewandowskiego zastąpił Constantin Galca. Radomianie przez długi czas byli jednak zamieszani w walkę o ligowy byt.
Pewni utrzymania są dopiero od ostatniego poniedziałku. Prezenty, które goście otrzymali od zawodników Warty Poznań, poskutkowały zwycięstwem Radomiaka 2:1. Przewaga nad Śląskiem Wrocław wynosi sześć punktów i jest wystarczająca, aby się utrzymać.
- Tak jak wspomniałem przed spotkaniem, był to dla nas bardzo ważny mecz i cieszymy się, że zdobyliśmy trzy punkty. W pierwszej połowie byliśmy lepsi, naciskaliśmy naszych rywali i dlatego mogliśmy strzelić dwa gole - ocenił Galca na konferencji prasowej, cytowany przez oficjalną stronę Warty.
- W drugiej połowie tempo gry spadło i mieliśmy swoje problemy na skrzydłach. Niemniej jestem zadowolony z pracy moich zawodników i z tego, co pokazali na boisku, bo naprawdę nie było to łatwe ze względu na to, że towarzyszyła nam duża presja - zakończył.