Tottenham zawiódł! Rewelacja Premier League znów górą [WIDEO]

Tottenham od początku przeważał. "Kogutom" brakowało jednak sytuacji strzeleckich. W ataku śmiało poczynali Son, Kulusevski i Johnson, ale Sels bezbłędnie wyłapywał ich dogrania.

Później do głosu doszło Nottingham Forest. Najpierw Forstera postraszył Anderson. Ostatecznie w 28. minucie Gibbs-White wyprowadził kontrę środkiem boiska, zagrał prostopadle do Elangi, zaś ten pokonał golkipera płaskim uderzeniem!

Rywale "Tricky Trees" zwiększyli wysiłki w ataku. Strzał Johnsona kapitalnie obronił jednak Sels, Spence uderzył tuż obok słupka, zaś Son przymierzył z rzutu wolnego w boczną siatkę!

Po przerwie z celnością "Kogutów" było jeszcze gorzej. Daleko od bramki kropnął Kulusevski. W odpowiedzi Elanga i Gibbs-White próbowali podwyższyć wynik, lecz Forster się wywinął.

Tottenham próbował wycisnąć jak najwięcej z każdej akcji. Gracze Ange'a Postecoglou domagali się nawet rzutu karnego za zagranie ręką po strzale Johnsona i świetnej obronie Selsa.

W późniejszym fragmencie gry niecelnymi uderzeniami popisywali się wprowadzeni na murawę Maddison i Werner. Kompletnie odcięty od podań był Solanke. Tempo gry wciąż spadało. W dodatku w doliczonym czasie drugą żółtą kartkę ujrzał Spence.

Skończyło się rezultatem 1:0. Tym samym Nottingham Forest przynajmniej na kilkanaście godzin awansowało na trzecią pozycję w tabeli. Tottenham pozostał natomiast na 11. lokacie.