Tottenham pogrywa z Bayernem w sprawie Harry'ego Kane'a. Niemcy muszą czekać, piłkarski poker trwa

Najnowsze informacje wskazują, że Bayern zaproponował ponad 100 milionów euro za Harry'ego Kane'a. Jednocześnie włodarze "Die Roten" chcieli poznać odpowiedź Tottenhamu do końca minionego piątku.

Taki scenariusz nie został jednak zrealizowany, bowiem działacze londyńczyków nie zamierzają w ten sposób prowadzić negocjacji. W związku z tym termin końcowy został wydłużony, a sprawa może ciągnąć się nawet po rozpoczęciu sezonu Premier League.

Dziennikarz Tobi Altschaffl przekazał bowiem, że prezes "Spurs" wyjechał na wakacje. Daniel Levy, odpowiedzialny za rozmowy z monachijczykami, będzie przez najbliższe dwa tygodnie przebywał ze swoją rodziną w Miami.

Tym samym Bayern znów musi czekać, aż Tottenham usiądzie do podjętego tematu. Sytuacja mogłaby się zmienić, lecz tylko pod wpływem jeszcze wyższej oferty Niemców. Tottenham wycenił Kane'a na około 115 milionów euro.

Altschaffl dodał przy tym, że na ten moment "Die Roten" nie zamierzają wycofywać się ze swojego planu sprowadzenia gwiazdy Premier League. Obecny kontrakt napastnika obowiązuje do 30 czerwca 2024 roku.