Tottenham nie zachwycił. Popis bramkarza Eintrachtu [WIDEO]

Mimo zupełnie nieudanego sezonu w Premier League, Tottenham jak na razie bardzo dobrze radzi sobie w Europie. "Koguty" awansowały z czwartego miejsca w rundzie ligowej, a w 1/8 finału wyeliminowały holenderskie AZ.

Eintracht Frankfurt w pierwszej fazie rozgrywek zanotował niewiele gorszy wynik. Podopieczni Dino Toppmollera zajęli piąte miejsce w klasyfikacji generalnej, a przez osiem spotkań zgromadzili tylko jeden punkt mniej od zespołu z Londynu.

Worek z bramkami otworzył się już po sześciu minutach gry. Po podaniu Elyesa Skhiriego, piłkę do siatki skierował Hugo Ekitike.

Dla francuskiego napastnika był to już 20. gol we wszystkich rozgrywkach w tym sezonie. 22-latek przebiegł lewą stroną boiska kilkadziesiąt metrów z piłką przy nodze, po czym oddał precyzyjny strzał wzdłuż dalszego słupka.

Na odpowiedź drużyny Ange Postecoglou nie trzeba było czekać dłużej niż 20 minut. W 26. minucie meczu, Lukasa Hradecky'ego pokonał Pedro Porro, który wykończył dośrodkowanie Jamesa Maddisona strzałem z najbliższej odległości.

W drugiej połowie mecz długo nie układał się pod wyraźne dyktando żadnej z drużyn, jednak to Tottenham ostatecznie stworzył sobie więcej sensownych sytuacji. Swoją szansę w 57. minucie miał Rodrigo Bentancur, jednak futbolówka po jego strzale tylko obiła poprzeczkę. Zaledwie minutę później Kaua Santos obronił strzał Jamesa Maddisona.

18-letni golkiper gości rozegrał znakomitą drugą połowę. Dzięki jego interwencji, do siatki na początku drugiej części meczu nie trafił Heung-min Son. Z kolei w samej końcówce spotkania popisał się fantastyczną paradą, która uratowała jego zespół przed porażką.

Rewanżowe spotkanie między Eintrachtem a Tottenhamem we Frankfurcie odbędzie się 17 kwietnia o godzinie 21:00. Zwycięzca dwumeczu zmierzy się z Lazio lub Bodo/Glimt.