Tottenham górą w derbach Londynu! Odwrócił losy starcia [WIDEO]

Tottenham górą w derbach Londynu! Odwrócił losy starcia [WIDEO]
Źródło: X / screen
Tottenham błyskawicznie przeszedł drogę z piekła do nieba. Choć od początku "Koguty" przegrywały z Brentford, ostatecznie wygrały 3:1.
Strzelanie w Londynie rozpoczęło się już w... 23. sekundzie! Piłkarze Tottenhamu nie zdążyli nawet ustawić się w defensywie. Po wrzutce Lewisa-Pottera Mbeumo uderzył z powietrza do siatki.
Dalsza część tekstu pod wideo
W ósmej minucie "Kogutom" udało się jednak wyrównać. Po fatalnej stracie Pinnocka futbolówkę opanował Maddison, ale Flekken obronił jego strzał. Wobec dobitki Solanke był jednak bez szans.
Po fatalnym początku Tottenham powracał do równowagi. Szansę na gola miał Son, szczęścia szukał także Johnson. Dobrze radził sobie Flekken. Uderzenie Kulusevskiego zostało zaś zablokowane.
Wreszcie w 28. minucie "Spurs" wyszli na prowadzenie. Son zgarnął straconą przez zawodników Brentford futbolówkę i podał do Johnsona. Ten minął Collinsa i trafił do siatki płaskim strzałem.
Pod koniec pierwszej odsłony Vicario był bliski podarowania wyrównującego gola Brentford. W porę wygarnął jednak piłkę spod nóg Carvalho, a po chwili obronił uderzenia Mbeumo oraz Damsgaarda.
W drugiej połowie tempo siadło. "Spurs" kreowali sobie sytuacje - lecz nie były one zbyt groźne. Flekken poradził sobie z próbami Kulusevskiego i Solanke. Brentford odpowiedziało strzałem Mbeumo.
Vicario dobrze poradził sobie również z uderzeniem głową Schadego. Doszło jednak do kontrowersji, gdyż wydawało się, że przy jednym z wybić miał futbolówkę w rękach poza swoim polem karnym.
Ostatecznie golkiper nie wyleciał z boiska, a w 85. minucie dominację Tottenhamu potwierdził Maddison. Po przyjęciu podania autorstwa Sona bez trudu udało mu się przelobować Flekkena.
W końcu trzy punkty pozostały na stadionie Tottenhamu. Brentford po raz drugi z rzędu - po meczu z Manchesterem City - zdobyło bramkę w pierwszej minucie i nie umiało wygrać ligowego spotkania.
Redakcja meczyki.pl
Michał BonclerDzisiaj · 17:56
Źródło: własne

Przeczytaj również