Topowy kandydat na następcę Xaviego. Prezes FC Barcelony chce zatrudnić utytułowanego trenera
FC Barcelona aktywnie szuka nowego trenera. Christian Falk z Bilda wskazał kolejnego kandydata na następcę Xaviego Hernandeza.
Kadencja 44-latka w stolicy Katalonii dobiegnie końca 30 czerwca. W sobotni wieczór były pomocnik ogłosił, że po sezonie odejdzie z klubu.
Katalońskie media natychmiast stworzyły listę potencjalnych następców Xaviego. W mediach przewinęły się takie nazwiska, jak Imanol Alguacil, Michel czy Giovanni van Bronckhorst.
Okazuje się, że Barcelona rozważa również zatrudnienie Hansiego Flicka. Christian Falk podkreślił, że Joan Laporta już w 2021 roku chciał, aby Niemiec objął "Dumę Katalonii".
Prezes klubu miał wówczas odbyć z trenerem wideorozmowę, aby przekonać go do podpisania kontraktu. Ostatecznie obaj nie doszli do porozumienia, więc Laporta zatrudnił wtedy Xaviego. Teraz ten temat wraca.
Flick pozostaje bez pracy od 10 września. Został wówczas zwolniony z reprezentacji Niemiec. W 25 meczach na stanowisku selekcjonera zaliczył on bilans 12 zwycięstw, siedmiu remisów i sześciu porażek. Federacja zdecydowała, że Julian Nagelsmann poprowadzi zespół na nadchodzących mistrzostwach Europy.
Znacznie lepiej Flick radził sobie w Bayernie Monachium. Wraz z bawarskim klubem sięgnął po siedem trofeów. Wybitnie udany był sezon 2019/20, w którym "Die Roten" zdobyli potrójną koronę.