Legenda polskiej piłki: Szczęsny swoją postawą zagrał Wengerowi na nosie

Legenda polskiej piłki: Szczęsny swoją postawą zagrał Wengerowi na nosie
LevanteMedia/Shutterstock
Jan Tomaszewski, były bramkarz reprezentacji Polski, udzielił wywiadu "Gazecie Wyborczej", w którym ocenił obecną sytuację Wojciecha Szczęsnego.
- Wojtek popełniłby sportowe samobójstwo, gdyby wrócił do Londynu. Myślę, że Wenger nie cenił Polaka. Ten słynny papieros, na którym przyłapano Wojtka, dał tylko Francuzowi pretekst. Patrzyłem na to z dużą obawą - przyznał były golkiper.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Na szczęście Szczęsny zagrał na nosie Wengerowi swoją postawą w Romie. Jego talent docenił sam Gianluigi Buffon. Fakt, że polski bramkarz został wyznaczony na miejsce takiej legendy, mówi sam za siebie - ocenił Tomaszewski.
- W żadnym innym klubie nie dostałby lepszego nauczyciela. Buffon będzie wspierał Wojtka. To coś bezcennego - powiedział były bramkarz. - Buffon pozwoli zagrać Wojtkowi w tylu meczach Juventusu, w ilu będzie trzeba, by Polak poczuł się pewnie - zakończył Tomaszewski.

Przeczytaj również