Tomaszewski: Roberta Lewandowskiego dołuje otoczenie. Mam na myśli jego menedżerów

Jan Tomaszewski nie może odżałować, że Robert Lewandowski jest niedoceniany przez środowisko piłkarskie. Były bramkarz reprezentacji Polski starał się znaleźć przyczynę relatywnie niskich miejsc Polaka w kolejnych rankingach i plebiscytach.
Jednym z problemów Lewandowskiego jest renoma konkurentów, którzy nawet jeśli są w słabszej dyspozycji, to i tak ostatecznie zgarniają więcej nagród od polskiego napastnika. - Kiedy Robert strzelał mnóstwo bramek, na przykład pięć z Wolfsburgiem, grał kapitalnie to i tak nie został doceniony. Wygrał jak zwykle Lionel Messi czy Cristiano Ronaldo - powiedział Tomaszewski.
Zdaniem Tomaszewskiego, Polak powinien walczyć o swoją rozpoznawalność na świecie nie tylko na boisku, ale również poprzez odpowiednie działania marketingowe. - Tak jak Messi gra w reklamach chipsów, tak Robert powinien brać w nich udział. Jeśli głosują kapitanowie czy trenerzy drużyn z Prbnaeuko, to kogo oni znają z Europy? Messiego i Ronaldo, bo grają we wszystkich reklamach - dodał.
- Roberta dołuje otoczenie. Mam na myśli jego menedżerów, którzy nierozważnie się wypowiadali na jego temat. Robert na boisku strzela bramki jak na zamówienie, a jego menedżerzy nie pomagają mu. To się zaczęło kilka miesięcy temu, gdy Robert nie został królem strzelców Bundesligi. To nie wpływa na pozytywny obraz - zakończył popularny "Tomek".