Tomaszewski przejechał się po Szczęsnym. "Pena jest lepszy piłkarsko"

Tomaszewski przejechał się po Szczęsnym. "Pena jest lepszy piłkarsko"
screen
Jan Tomaszewski nie oszczędza Wojciecha Szczęsnego. W bardzo zdecydowany sposób wypowiedział się na temat gry polskiego bramkarza w meczu z Realem Madryt.
Barcelona wygrała z "Królewskimi" 5:2, ale dla Szczęsnego triumf w Superpucharze Hiszpanii miał słodko-gorzki smak. Polak został wyrzucony z boiska za faul na wychodzącym na czystą pozycję Kylianie Mbappe.
Dalsza część tekstu pod wideo
Tomaszewskiemu ta sytuacja wystarczyła, żeby w bardzo zdecydowany sposób zrecenzować byłego reprezentanta Polski. Jego zdaniem 34-latek przegrywa porównanie z Inakim Peną.
- Uważam, że Wojtek Szczęsny nie pasuje do hiszpańskiego futbolu. Zadajmy sobie na początek pytanie. Kto jest lepszy piłkarsko: Inaki Pena czy Wojtek Szczęsny? Nie trzeba być filozofem, żeby powiedzieć, że Pena. On cały rok gra w piłkę i tę futbolówkę czuje. Poza tym Pena jest niższy od Szczęsnego. On ma dynamikę, ma szybkość startową. OK, szybkość samą w sobie może mieć większą Wojtek Szczęsny, bo jak rozkręci te swoje długie nogi, to będzie szybszy. Ale tu chodzi o to przyspieszenie, a to jest lepsze u Peni. Szczęsny faulował Mbappego, bo po prostu zabrakło mu szybkości startowej - stwierdził Tomaszewski w rozmowie z Super Expressem.
Były reprezentant Polski uważa, że taki błąd Szczęsnego był tylko kwestią czasu. Zwrócił uwagę na zachowania, które zdarzały mu się we wcześniejszych występach w Barcelonie.
- W pierwszym meczu z czwartoligowym Barbastro, Wojtek zupełnie niepotrzebnie wyszedł do trzech zawodników. I któryś z nich siatę mu założył. Po co on wychodził? Źle to po prostu obliczył! W meczu z Athletic Bilbao, były chyba dwie takie sytuacje, że wyszedł poza szesnasty metr i trochę było zamieszania. Ale tamte sytuacje uszły mu na sucho. Teraz już dostał najwyższą karę, czyli czerwoną kartkę. Musi wypić piwo, którego sobie nawarzył - powiedział Tomaszewski.
- Przypomnę tylko, że od początku mówiłem, że Szczęsny będzie miał problemy, by grać w Barcelonie. A wszyscy ci patrioci-idioci, którzy nie znają się na piłce nożnej, śmiali się ze mnie. To teraz widać, kto miał rację - podsumował Tomaszewski.
Redakcja meczyki.pl
Marcin KarbowskiWczoraj · 12:33
Źródło: sport.se.pl

Przeczytaj również