Tomaszewski chwali Brzęczka. "Brawo Jurek! Udowodniłeś, że mogliśmy być w półfinale mundialu!"

Jan Tomaszewski jest pod wrażeniem debiutu Jerzego Brzęczka w roli selekcjonera reprezentacji Polski. Jego zdaniem nowy szef biało-czerwonych dowiódł, że nasza drużyna mogła awansować nawet do półfinału ostatnich mistrzostw świata.
Jednym z bohaterów meczu z Włochami był Piotr Zieliński. Brzęczek wystawił go jako ofensywnego pomocnika, który biegał tuż za plecami Roberta Lewandowskiego. Tomaszewski uważa, że była to świetna decyzja nowego selekcjonera.
- Udowodnił Adamowi Nawałce i "wielkim ekspertom", którzy nie mają pojęcia o zawodowej piłce, że Zieliński nie jest żadnym pomocnikiem. Dlatego, że nie potrafi grać w defensywie i wystawianie go na środku pomocy było samobójstwem - ocenia Tomaszewski w rozmowie z portalem Sportowe Fakty.
Legendarny bramkarz twierdzi, że Brzęczek w debiucie obnażył błędy taktyczne Adama Nawałki. Poprzedni selekcjoner w ostatnich miesiącach przed mundialem eksperymentował z ustawieniem z trzema środkowymi obrońcami.
- Brzęczek niestety udowodnił Nawałce - mówię to ze łzami w oczach - że gdyby zagrał ustawieniem 4-4-2 na mundialu, wyszlibyśmy z grupy i gralibyśmy z Anglikami - twierdzi Tomaszewski.
- Brawo Jurek, udowodniłeś, że mogliśmy być nawet w półfinale mistrzostw świata - dodał były reprezentant Polski.