Tomasz Smokowski ostro o znanym arbitrze. "Nie nadaje się do wykonywania tego zawodu. Kompromitacja UEFA"

Decydujący o udziale w mundialu w Katarze mecz barażowy pomiędzy Walią i Ukrainą zakończył się wygraną drużyny z Wielkiej Brytanii. Spotkanie obfitowało jednak w kontrowersje sędziowskie. Prowadzący je Mateu Lahoz nie podyktował bowiem rzutu karnego dla Ukraińców po faulu na Andriju Jarmołence. Szerzej pisaliśmy o tym TUTAJ.

To nie pierwszy raz, gdy Lahoz podejmuje szokujące decyzje. Ten sędzia znany jest z licznych pomyłek i dziwnych zachowań na boisku. Postawę arbitra ostro skomentował Tomasz Smokowski.

- Współczuję piłkarzom ligi hiszpańskiej, że muszą tydzień w tydzień obcować z tym "ananasem", z tym, szczerze mówiąc, facetem, który nie nadaje się do wykonywania tego zawodu, bo on zawsze chce być najważniejszy na boisku. To jest kompromitacja UEFA, po raz kolejny - nie przebierał w słowach w programie "Moc Futbolu".

Dziennikarz zauważył, że Lahoz notorycznie popełnia podobne błędy, a mimo to jest bezkarny.

- Mateu Lahoz, nie wiem, jakie on ma kwity, ale są bardzo mocne, że ktoś go ciągnie tyle lat, przecież to permanentnie się wydarza - podkreślił Smokowski.

O Lahozie głośno było choćby podczas EURO 2020, gdy nie podyktował "jedenastki" dla Anglii w meczu ze Szkocją. Hiszpański arbiter "błyszczał" też m.in. w 2020 roku w Lidze Mistrzów, gdy akurat wskazał na wapno, widząc rzekomy faul w meczu Borussii Dortmund z Lazio.

Temat skandalu z udziałem Lahoza w meczu Walia - Ukraina poruszyliśmy w programie "Sportowy Poranek" na naszym kanale Youtube. Obejrzycie go tutaj: