Tomasz Kędziora poruszony powitaniem w Lechu Poznań. "To naprawdę coś pięknego"

Tomasz Kędziora poruszony powitaniem w Lechu. "To naprawdę coś pięknego"
Pawel Jaskolka / press focus
Tomasz Kędziora rozegrał pierwszy mecz po powrocie do Lecha Poznań. - To naprawdę coś pięknego - mówił o okolicznościach, w których pojawił się na boisku.
Reprezentant Polski wrócił do Lecha ze względu na wojnę na Ukrainie. Będzie w nim grał do końca sezonu. Wcześniej był związany z "Kolejorzem" w latach 2010-2017.
Dalsza część tekstu pod wideo
Kędziora mecz z Jagiellonią rozpoczął na ławce rezerwowych. Na boisku pojawił się w 70. minucie. Jego wejściu do gry towarzyszył olbrzymi aplauz. Kibice skandowali nazwisko 27-latka.
- Jest taka sytuacja, że jestem z powrotem w Lechu w tym sezonie i wchodzę na boisko przy tylu kibicach. To naprawdę coś pięknego. Nie zdążyłem się zmęczyć. 20 minut dla piłkarza profesjonalnego to jest nic - mówił Kędziora w Canal+.
- Trener Skorża decyduje o tym, kto gra od początku. Ja jestem gotowy już grać całe 90 minut - dodał reprezentant Polski.
Lech długo męczył się z Jagiellonią. Mecz rozstrzygnął na po przerwie, gdy w ciągu sześciu minut strzelił dwa gole. Ostatecznie wygrał 3:0.
- Myślę, że w drugiej połowie cała drużyna zagrała o wiele lepiej. Jagiellonia w pierwszej połowie dobrze się broniła i czekała tylko na kontrataki. Później wszedł Joao i odmienił trochę grę. Jako drużyna jesteśmy mocni i do końca będziemy walczyć, żeby zdobyć mistrzostwo Polski - powiedział Kędziora.
Lech na razie jest trzeci w tabeli, ale ma tylko punkt straty do prowadzącej Pogoni. Kolejny mecz zagra po przerwie reprezentacyjnej - na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski20 Mar 2022 · 08:30
Źródło: WP Sportowe Fakty

Przeczytaj również