Tomasz Hajto wybrał skład na baraż z Estonią. Pominął kluczowych piłkarzy kadry
Reprezentacja Polski już w czwartek zmierzy się z Estonią w barażach o EURO 2024. W Polsacie Sport swój skład na ten mecz przedstawił Tomasz Hajto. Niektóre jego wybory mogą mocno dziwić.
Biało-czerwoni już za kilka dni rozpoczną ostateczną walkę o występ w Niemczech. Aby zagrać w mistrzostwach Europy, muszą pokonać dwóch rywali w barażach.
W programie Cafe Futbol proponowaną jedenastkę na spotkanie z Estonią przedstawił Tomasz Hajto. Były obrońca mocno zaskoczył kilkoma wyborami personalnymi.
W bramce Hajto wcale nie postawiłby na Wojciecha Szczęsnego. Golkiper Juventusu od wielu lat jest numerem jeden w kadrze. Zamiast niego były reprezentant Polski postawiłby na Marcina Bułkę.
51-latek chciałby, aby kadra zagra w ustawieniu z trójką stoperów. W tej roli widziałby Jakuba Kiwiora, Bartosza Salamona oraz Pawła Dawidowicza. Na wahadłach wystawiłby Przemysława Frankowskiego oraz Matty'ego Casha.
W ustawieniu proponowanym przez Hajtę zabrakło miejsca dla Piotra Zielińskiego. W jedenastce znaleźli się natomiast Bartosz Slisz oraz Jakub Moder, powołany po wielomiesięcznej przerwie.
Hajto uważa, że w meczu z Estonią wystarczy gra na jednego napastnika. Robert Lewandowski miałby być wspierany przez Sebastiana Szymańskiego oraz Kamila Grosickiego.