Tomasz Hajto nie docenia rywala Polaków na mistrzostwach świata. "To już nie jest to, co kiedyś"

Polacy na mundialu zagrają z rywalami spoza Europy. Najpierw zmierza się z Meksykiem, Arabią Saudyjską i Argentyną.

- Losowanie było dla nas super. Faworytem numer jeden będzie oczywiście Argentyna, a potem nasza reprezentacja. Trzeba wyjść z grupy z drugiego miejsca - stwierdził Hajto w rozmowie z "Interią".

Powszechnie uznaje się, że grupę wygra Argentyna. Za najgroźniejszego rywala Polaków do awansu do fazy pucharowej uważa się reprezentację Meksyku, która przechodziła do następnej rundy w ośmiu ostatnich przypadkach. Zdaniem Hajty nie ma się jednak czego obawiać.

- To nie jest już ten Meksyk co kiedyś. Tam obecnie nie grają ci piłkarze, którzy byli w tej reprezentacji jeszcze kilka lat temu. Oglądałem niedawno spotkania z ich udziałem i stwierdzam, że jest to zespół na pewno do pokonania - ocenił były reprezentant Polski.



Hajto przestrzega za to przed dopisywaniem sobie trzech punktów za mecz z Arabią Saudyjską. Polacy zagrają z nią w swoim drugim spotkaniu na mistrzostwach.

- W naszej grupie faworytem będzie Argentyna i to dobrze. Meksyk i Arabia Saudyjska są w naszym zasięgu. Po dwóch pierwszych meczach możemy mieć dobrą sytuację - podsumował Hajto.