"To żenujące". Legenda Liverpoolu jest wściekła na szefów klubu

Jamie Carragher w ostry sposób wypowiedział się na temat działań Liverpoolu na rynku transferowym. Anglik nie rozumie polityki klubu.
Liverpool po rozczarowującym sezonie przechodzi gruntowny remont. Z klubem pożegnało się wielu istotnych zawodników. W ich miejsce na razie przyszło dwóch: Alexis Mac Allister i Dominik Szoboszlai.
Od dłuższego czasu na celowniku Liverpoolu znajduje się Romeo Lavia z Southampton. Na razie kluby nie mogą się dogadać. Spadkowicz z Premier League odrzucił już trzecią ofertę z Anfield Road - tym razem opiewającą na 45 mln funtów. "Święci" za swojego piłkarza chcą o 5 mln funtów więcej.
Zdegustowany działaniami Liverpoolu jest jego długoletni obrońca Jamie Carragher. Bezpardonowo ocenił je na Twitterze.
- To żenujące. Liverpool przez lata załatwiał transfery szybko i bez zamieszania. Jeśli nie uważa, że Lavia jest wart 50 mln funtów, to niech idzie dalej. A jeśli go chce, to niech płaci - napisał Carragher.
- Nie wiem, dlaczego Liverpool nie chce Caicedo. Tak, jest drogi, ale klub zarobił duże pieniądze na Jordanie Hendersonie i Fabinho - dodał Anglik.
Liverpool w niedzielę rozpocznie nowy sezon Premier League. W pierwszej kolejce zagra na wyjeździe z Chelsea.