"To zdecydowanie nie pomaga". Legenda polskiego kina o reprezentacji Polski
Olaf Lubaszenko był gościem "Dwóch Foteli" na kanale Meczyki.pl. Uznany aktor podzielił się swoją perspektywą na temat porażek reprezentacji Polski.
Rok 2024 nie był udany dla reprezentacji Polski. Nasza drużyna narodowa zajęła ostatnie miejsce w swojej grupie na EURO i spadła z Dywizji A Ligi Narodów.
O postawie polskiej reprezentacji wypowiedział się Olaf Lubaszenko w wywiadzie dla kanału Meczyki.pl. Aktor wskazał, że jednym z kluczowych powodów słabej gry polskich piłkarzy w kadrze jest nadmierna presja.
- W mojej opinii - a jest to przemyślana opinia - presja w przypadku naszej reprezentacji zdecydowanie nie pomaga. Istnieje coś takiego jak odpowiednie środki wyrazu i nacisku, które należy zastosować w dobrym momencie, w odpowiednim kierunku. Wydaje mi się, że budowanie tej presji przez lata, przez niezliczone media, przez portal X, przez całą bańkę piłkarską, sprawia, że nasi piłkarze nie pokazują nawet połowy tego, co potrafią, w meczach reprezentacji. Absolutnie nie wiązałbym tego z brakiem zaangażowania – to łatwa diagnoza, by powiedzieć, że im się nie chce, bo grają w klubach. Tak samo Lewandowski nie zawsze gra dobry mecz w klubie. Były spotkania, w których Zieliński błyszczał w Napoli czy Interze, ale i takie, gdy był zupełnie niewidoczny. Jeśli do tego dodamy paraliżującą presję, to wyobraź sobie, że jesteś Lewandowskim, w swojej formie, w szczycie kariery, a wokół siebie masz dziesięciu ludzi, z których pięciu jest sparaliżowanych lękiem i tremą. Jak ma wtedy pokazać swoje 100%? Nie ma szans. Jeśli wszystkie akcenty reprezentacji muszą iść na to, by załatać obawę pięciu ludzi, którzy nie radzą sobie z presją, to wiadomo, że nic innego nie ma szansy wyjść.
- Nie zaszkodziłaby tu mądrość ze strony środowiska medialnego. Wiele słyszymy, że tym razem nie będziemy dmuchać balonika, a potem wystarczy jeden przyzwoity mecz na jakimkolwiek turnieju i już zaczynamy go nadmuchiwać. To ma swój rewers - kiedy przychodzi porażka, każdy mówi: "O, jakie to smutne, nie udało się". Powinniśmy podchodzić do wszystkiego z większym umiarem, bo jesteśmy trochę takimi Latynosami Europy Środkowej, łatwo wchodzimy w skrajne emocje. Brakuje nam w tym spokoju - dodał aktor.
Najbliższe mecze reprezentacja Polski rozegra w marcu 2025 roku. Będą to spotkania z Litwą i Maltą w ramach eliminacji do mistrzostw świata 2026.
Cytowany fragment od [49:50]: