"To wyniszczające dla Legii". Feio podsumowany

Wokół Feio znów jest gorąco. Legia na początku rundy wiosennej gra słabo, a jej trener podsyca nerwowość swoimi publicznymi występami. Walczy z wszystkimi - także z przełożonymi.

- Nie można mówić, że wszyscy są winni, tylko nie on. Wyniki Legii są słabe, styl jest beznadziejny, to kto za to odpowiada, jeśli nie trener? A on obwinia wszystkich dokoła, żeby się wybielić przed kibicami. Że skład ma za słaby, że nie ma transferów itd. Czy Legia ma słabszych piłkarzy od Radomiaka czy Piasta Gliwice, z którymi przegrała? - pyta Kosecki w rozmowie z portalem WP Sportowe Fakty.

Były reprezentant Polski powtórzył swój niedawny apel do kibiców Legii. Część z nich wciąż trzyma stronę Feio. Zdaniem Koseckiego to błąd.

- Nie brońcie człowieka, który robi straszną burdę w naszym klubie. To jest dla Legii wyniszczające - ocenił Kosecki.

Feio zasłynął też nerwowym zachowaniem podczas meczów. W trakcie ostatniego spotkania Legii z Radomiakiem obejrzał dwie żółte kartki. Na koniec jeszcze zwyzywał sędziego.

Podobne zachowania coraz częściej zdarzają się też innym trenerom czy sztabom szkoleniowym. Kosecki jest tym zniesmaczony.

- Tak dalej być nie może, trzeba to zahamować jak najszybciej, bo to poszło w bardzo złym kierunku. Nikomu i niczemu to nie służy. A sam Feio nieustannie prowokuje awantury. Przecież nie przypadkiem on - trener dostał aż osiem żółtych kartek w tym sezonie za swoje zachowanie! - podsumował Kosecki.