"To walka z wykluczeniem". Kwiatkowski odpowiada na zarzuty ws. Ligi Mistrzów w TVP

"To walka z wykluczeniem". Kwiatkowski odpowiada na zarzuty ws. Ligi Mistrzów w TVP
Piotr Matusewicz / pressfocus
Jakub Kwiatkowski odniósł się do wątpliwości dotyczących sposobu pokazywania Ligi Mistrzów w Telewizji Polskiej. Jego zdaniem sukcesem jest już sam fakt, że elitarne rozgrywki wróciły do publicznego nadawcy.
TVP na mocy umowy z CANAL+ może pokazywać wybrany środowy mecz każdej kolejki Ligi Mistrzów. Nie jest to jednak największy hit dnia, lecz tzw. mecz drugiego wyboru.
Dalsza część tekstu pod wideo
Wywołało to niezadowolenie wielu widzów, którzy narzekali, że TVP prezentuje mecze typu Club Brugge - Borussia czy Lipsk - Liverpool zamiast bardziej atrakcyjnych spotkań.
- Ważne przede wszystkim, że Liga Mistrzów jest w Telewizji Polskiej. Nie każdego stać na płatne telewizje sportowe. To jest trochę walka z wykluczeniem, żeby takie wydarzenia jak właśnie Liga Mistrzów były w Telewizji Polskiej - stwierdził Kwiatkowski w rozmowie z portalem WP Sportowe Fakty.
- Cieszymy się, że mamy Ligę Mistrzów. Musimy też obracać się w budżecie, który mamy, a nie jest on tak wysoki, jak w poprzednich latach. Mamy prawo do wyboru drugiego meczu, który w naszej opinii jest najatrakcyjniejszy - dodał szef TVP Sport.
Kibice mogą narzekać, że do tej pory na antenie TVP nie zobaczyli meczu Barcelony. Kwiatkowski ma nadzieję, że taki moment nadejdzie.
- Barcelona dwa z czterech najbliższych spotkań będzie grała we wtorek, więc my nie będziemy mogli ich pokazać, bo mamy prawa do meczów środowych. My byśmy chcieli pokazać u siebie Barcelonę i Roberta Lewandowskiego. Liga Mistrzów jeszcze jest długa i wierzymy, że mecze Barcelony uda się również u nas pokazać - powiedział Kwiatkowski.
Na razie widzowie TVP muszą zadowolić się transmisją z meczu Inter Mediolan - Arsenal. To spotkanie odbędzie się w środę o 21:00.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski05 Nov · 12:27
Źródło: WP Sportowe Fakty

Przeczytaj również