"To trochę brak szacunku". Dawid Janczyk poucza Fernando Santosa. Ma pretensje o powołania
Dawid Janczyk ma uwagi do wyborów personalnych Fernando Santosa. Jego zdaniem Portugalczyk nie pokazuje szacunku kilku reprezentantom Polski.
Fernando Santos na razie nie widzi miejsca w kadrze, dla kilku piłkarzy, którzy przez lata mieli w niej etat. Portugalczyk przy powołaniach na dotychczasowe zgrupowania pominął Kamila Grosickiego, Grzegorza Krychowiaka czy Kamila Glika.
Janczykowi takie decyzje się nie podobają. Jego zdaniem wszyscy wymienieni piłkarze powinni zostać przetestowani przez 68-latka.
- Nie rozumiem Fernando Santosa. Polska to nie Argentyna żeby lekką ręką rezygnować z tej klasy piłkarzy - stwierdził Janczyk w rozmowie z "Faktem".
Krychowiak do tej pory zaliczył 98 występów w kadrze. Janczyk uważa, że Santos powinien mu umożliwić dobicie do setki.
- Nie można ot tak, w nieładny sposób, „olać” tak zasłużonych zawodników. Co by się stało gdyby Grzesiek zagrał po kilka minut z Niemcami i Mołdawią, którą spokojnie „pozamiatamy” i dobił do stu meczów w reprezentacji? Uważam, że to trochę brak szacunku dla naszych, przez lata, wiodących piłkarzy – podsumował były reprezentant Polski.
Biało-czerwoni przygotowują się do dwóch meczów. 16 czerwca zagrają towarzysko z Niemcami. Cztery dni później z Mołdawią powalczą o punkty eliminacji Euro 2024.