"To powoduje załamanie w zespole". Tomaszewski wyjaśnił, dlaczego Milika nie powinno być w reprezentacji

Jan Tomaszewski skomentował nieobecność Arkadiusza Milika w reprezentacji Polski. Wypowiedział się o niej w stanowczy sposób.
Milik zagrał w obu październikowych meczach reprezentacji Polski. Probierz w trakcie tamtego z zgrupowania wysyłał sygnały wsparcia dla napastnika Juventusu. Mimo tego na następne spotkania już go nie powołał.
Decyzja selekcjonera wywołała dużo emocji. Milik od lat był regularnie powoływany do kadry. Jego bilans nie był najlepszy - ostatnio strzelał jednego gola rocznie.
Tomaszewski uważa, że odstawienie 29-latka od reprezentacji jest słusznym krokiem. Jego zdaniem nieskuteczność piłkarza Juventusu jest destrukcyjna dla całego zespołu.
- Nagle pojawiły się komentarze, dlaczego Milik nie gra... My o tym już mówiliśmy od kilku miesięcy. Milik to zawodnik, który nie przełamał się jeśli chodzi o skuteczność. Niewykorzystywanie setek powoduje załamanie w zespole - podkreślał Tomaszewski na kanale "Super Expressu".
- Jak bramkarz puszcza "szmatę" między nogami, to mówi się o tym przez wiele tygodni. A jak napastnik nie strzela, to szybko się o tym nie zapomina. No nie, tak być nie powinno. Ja nie mam żadnych zastrzeżeń do decyzji Michała Probierza - dodał były bramkarz.
Selekcjoner zaprosił na zgrupowanie trzech napastników. To Robert Lewandowski, Karol Świderski i Adam Buksa.