To oni mogą zastąpić Tuchela w Bayernie. 6 nazwisk w grze, Bild podał listę
Trwa rozgrywka o stanowisko nowego trenera Bayernu Monachium. W grze jest sześć osób. Kto zastąpi Thomasa Tuchela?
Wiadomo, że po zakończeniu tego sezonu Thomas Tuchel opuści Bayern. Klub nie ogłosił jeszcze jednak nazwiska jego następcy. Choć w mediach pojawia się wiele kandydatur, kibice wciąż czekają na decyzję władz klubu.
W grze o posadę ma być sześciu trenerów. Ich listę przedstawia Bild, informując, że codzienne dyskusje mają prowadzić go ogłoszenia "zwycięzcy wyścigu" maksymalnie do końca kwietnia.
Pierwszy kandydat to Julian Nagelsmann, który w Bayernie już pracował, ale odszedł z niego w ubiegłym roku i został zastąpiony przez Tuchela. Dziś Nagelsmann prowadzi reprezentację Niemiec i przygotowuje ją do EURO 2024. Kontrakt z federacją ma do końca turnieju. W Monachium dalej cenią młodego trenera, lecz nie są w pełni przekonani do jego powrotu.
Poza Nagelsmannem klub rozważa zatrudnienie innego selekcjonera - Ralfa Rangnicka, dziś opiekuna kadry Austrii. Bild zastanawia się jednak, czy preferujący sporą władzę Rangnick zaakceptowałby rolę wyłącznie trenera, z dyrektorem Maxem Eberlem u boku.
Kolejne nazwisko na liście to Roberto De Zerbi, bardzo medialny kandydat, co do którego są jednak wątpliwości, czy jego zespoły nie bronią zbyt słabo, ponadto brakuje mu doświadczenia na najwyższym poziomie. Trzeba byłoby go też wykupić z Brighton, podobnie jak Rogera Schmidta z Benfiki, który jest kolejnym potencjalnym następcą Tuchela.
Zestawienie zamykają Unai Emery i niespodziewanie Zinedine Zidane. U obu wymienia się jako kłopot barierę językową (języka niemieckiego nie zna też De Zerbi). Przy "Zizou" wspominany jest także jego niełatwy charakter, który utrudnia komunikację. Co ciekawe, asystentem Francuza mógłby zostać jego rodak, legenda Bayernu, Franck Ribery.
Jak na razie monachijczycy, jeszcze z Tuchelem u sterów, przygotowują się do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Pierwszy mecz z Arsenalem już 9 kwietnia.