To on zastąpi Szczęsnego? "Nie byłbym tutaj, gdybym nie chciał"

To on zastąpi Szczęsnego? "Nie byłbym tutaj, gdybym nie chciał"
Pawel Bejnarowicz / pressfocus
Reprezentacja Polski ograła Szkocję (3:2) w meczu Ligi Narodów. Spotkanie to od pierwszych minut rozpoczął Marcin Bułka, który w bramce biało-czerwonych zastąpił Wojciecha Szczęsnego.
Od zdobycia trzech punktów w meczu ze Szkocją (3:2) rozpoczęła się przygoda reprezentacji Polski w Lidze Narodów. Bramki dla biało-czerwonych zdobyli Robert Lewandowski, Sebastian Szymański oraz Nicola Zalewski. Piłkarz Romy został przy okazji bohaterem swojego zespołu.
Dalsza część tekstu pod wideo
Od pierwszych minut starcie w Glasgow rozpoczął Marcin Bułka. Golkiper Nicei podsumował ten występ w rozmowie z TVP Sport.
- Z mojej perspektywy był to inny mecz, ponieważ zacząłem od pierwszej minuty. Miałem ten przywilej odśpiewać hymn. Wiadomo, trzy punkty cieszą. Podtrzymaliśmy tradycję, nie przegrywamy meczów w Glasgow, więc mecz na plus - powiedział reprezentant Polski.
Golkiper Nicei zdradził, jaki był cel zespołu na spotkanie ze Szkocją. Planu tego nie udało się jednak do końca spełnić.
- Ciężkie to były sytuacje do obrony. Powiedzieliśmy sobie w przerwie, że skupimy się na zachowaniu czystego konta, ale widzimy jaka jest piłka. Czasem mały niuans na początku meczu może wybić z rytmu, ale wróciliśmy, zdołaliśmy wywalczyć karnego i go wykorzystać - dodał.
Bułka odniósł się również do kwestii rywalizacji o miejsce w składzie. 24-latek jest kandydatem do zastąpienia Wojciecha Szczęsnego.
- Byłem gotowy zarówno na ten mecz, jak i na Chorwację. Trener zdecydował, żebym zagrał ze Szkocją. Nie był to prosty rywal, ale też moje warunki fizyczne pomagały w wyborze trenera. Jeśli chodzi o rywalizację, to nie byłbym tutaj, gdybym nie chciał rywalizować - podsumował.
Redakcja meczyki.pl
Piotr Sidorowicz 05 Sep · 23:44
Źródło: TVP Sport

Przeczytaj również