"To nie dziennikarz, tylko paparazzi, który szantażował ludzi". Boniek stanął w obronie Nicoli Zalewskiego

Co najmniej kilkunastu piłkarzy Serie A miało obstawiać piłkarskie spotkania u nielegalnego bukmachera. Jako pierwszy o złamanie prawa oskarżony został Nicolo Fagioli z Juventusu.

Później okazało się, że sprawa dotyczy choćby Nicolo Zaniolo i Sandro Tonaliego. W piątek na listę podejrzanych trafił natomiast Nicola Zalewski.

Reprezentant Polski nie został jednak na razie oficjalnie oskarżony przez prokuraturę w Turynie. Informacje na jego temat przekazał Fabrizio Corona, były paparazzi, skazany na 13 lat więzienia.

Jego postać wzbudza bardzo duże kontrowersje, o czym szeroko pisaliśmy TUTAJ. Uwagę na to zwraca Zbigniew Boniek, który wziął Zalewskiego w obronę.

- Rozmawiałem z agentem Zalewskiego. Powiedział mi, że Nicola Zalewski twierdzi, że jest całkowicie czysty. Nigdy nie obstawiał zakładów - powiedział Boniek.

- Corona to osoba, która została skazana na 13 lat więzienia za różne przestępstwa. To nie dziennikarz, tylko paparazzi, który szantażował ludzi - podkreślił.