"To nie byłaby dobra decyzja". Kosowski zabrał głos ws. objęcia funkcji selekcjonera przez Szewczenkę
Kamil Kosowski zabrał głos w sprawie potencjalnego objęcia funkcji selekcjonera reprezentacji Polski przez Andrija Szewczenkę. - Czy sportowo byłaby to dobra decyzja? Moim zdaniem nie - pisze były kadrowicz w felietonie na łamach "Przeglądu Sportowego".
W poniedziałek PZPN poinformował o nieskorzystaniu z opcji w kontrakcie, dającej możliwość przedłużenia umowy z Czesławem Michniewiczem na obecnych warunkach. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ.
Z funkcją selekcjonera reprezentacji Polski łączony jest Andrij Szewczenko. Jak przekazał Tomasz Ćwiąkała, zostały już poczynione kroki w celu zatrudnienia ukraińskiego szkoleniowca (więcej TUTAJ).
Opinię na temat potencjalnego zatrudnienia Szewczenki wyraził na łamach „Przeglądu Sportowego” Kamil Kosowski. 52-krotny reprezentant Polski jest sceptycznie nastawiony do takiego ruchu.
- Czytałem, że rozpatrywana jest opcja z Ukrainy i to mnie zaniepokoiło. Polska mocno angażuje się w pomoc napadniętym sąsiadom i możliwe jest zastosowanie takiego "myku", że selekcjonerem zostanie Andrij Szewczenko - pisze.
- Polski naród identyfikuje się z Ukrainą i byłby to z pewnością dobry zabieg PR-owy, ale czy sportowo byłaby to dobra decyzja? Moim zdaniem nie - uważa.
- Kariera piłkarska Szewczenki jest nie do podważenia. Ale dorobek trenerski - mizerny. EURO 2020 z reprezentacją Ukrainy, jednak to tylko jedna jaskółka, która wiosny nie uczyniła - stwierdza Kosowski.
Andrij Szewczenko był selekcjonerem reprezentacji Ukrainy w latach 2016-2021. Zespół za jego kadencji rozegrał 52 mecze - 25 z nich wygrał, 13 zremisował, a 14 przegrał.