"To nas mentalnie przygniotło". Austriacy zniszczyli nas już na początku. Kadrowicze wyjaśniają

"To nas mentalnie przygniotło". Austriacy zniszczyli nas już na początku. Kadrowicze wyjaśniają
Pawel Andrachiewicz / pressfocus
Piłkarze reprezentacji Polski wyjaśnili, skąd wziął się słaby początek meczu z Austrią. Paweł Dawidowicz i Krzysztof Piątek przyznali, że nasza drużyna miała mentalny problem z powodu warunków postawionych przez rywali.
Pierwsze minuty spotkania należały do Austriaków, którzy zdecydowanie ruszyli do ataku. Ich napór szybko zakończył się golem.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Nerwowo weszliśmy w mecz. Austriacy zaczęli lepiej. Trochę nas to mentalnie przygniotło. W ostatnich 20 minutach pierwszej połowy mieliśmy jednak swoje sytuacji. Do przerwy wszystko było otwarte - mówił Dawidowicz.
Jego zdaniem potwierdził Krzysztof Piątek. Zaznaczył, że źle na naszą drużynę wpłynęły już pierwsze sekundy spotkania.
- Na początku meczu pomocnik wbiegł na nasz 20 metr, nie mogliśmy go zatrzymać, zrobiliśmy faul. Przytrzymali trochę piłkę, zaczął się trochę kocioł. Zaskoczyli nas prostą akcją. Pewność siebie spadała. Nie mogliśmy się przeciwstawić. Po 15-20 minutach zrobiliśmy parę fajnych akcji. Po strzeleniu gola miałem wrażenie, że możemy coś zrobić. Dobrze weszliśmy w drugą połowę, ale ostatnie 30 minut było jakie było - podsumował Piątek.
Polacy we wtorek zagrają ostatni mecz na mistrzostwach Europy. Ich rywalem będzie reprezentacja Francji.
- Zagramy z jedną z najlepszych drużyn na świecie. Każdy chce sprawdzić się na jej tle. To dla nas nawet nagroda - stwierdził Dawidowicz.
Oglądaj konferencję prasową i trening Polaków
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski23 Jun · 10:57
Źródło: własne

Przeczytaj również