To mogła być asysta tysiąclecia. Błąd zrobił to, stojąc na głowie [WIDEO]
![To mogła być asysta tysiąclecia. Błąd zrobił to, stojąc na głowie [WIDEO] To mogła być asysta tysiąclecia. Błąd zrobił to, stojąc na głowie [WIDEO]](https://pliki.meczyki.pl/big700/558/67bdd84f88b4e.jpg)
Ekstraklasa nie przestaje zaskakiwać. W miniony poniedziałek było blisko asysty, która całkowicie podbiłaby media społecznościowe.
Na zakończenie 22. kolejki Ekstraklasy Motor Lublin pokonał GKS Katowice 3:2 (2:1). Więcej na temat tego meczu pisaliśmy TUTAJ.
Samo spotkanie zostało bardzo dobrze przyjęte, a niewiele brakowało, a przeszłoby do historii rozgrywek. Wszystko przez nietypowe zachowanie Adriana Błąda.
W pewnym momencie starcia skrzydłowy GKS-u otrzymał dośrodkowanie. Próbował opanować je głową, ale nie zdołał tego zrobić, a co więcej stracił równowagę. Podczas wykonywania przewrotu zdołał jednak kopnąć piłkę piętą, a futbolówka trafiła do Bartosza Nowaka.
Niestety, pomocnik skiksował i nie oddał czystego uderzenia. Wobec tego cała akcja spaliła na panewce, a szansa na nieprawdopodobną (i absolutnie przypadkową) asystę Błąda minęła bezpowrotnie.
Po poniedziałkowym meczu Motor plasuje się na ósmym miejscu w tabeli. GKS jest dziewiąty.