To mógł być transferowy hit. W styczniu miał ofertę z FC Barcelony, teraz tłumaczy, dlaczego ją odrzucił

Richarlison w FC Barcelonie? Brazylijczyk w rozmowie z dziennikarzami potwierdził ofertę od działaczy "Blaugrany". Piłkarz Evertonu jednocześnie wyjaśnił, dlaczego odrzucił tę propozycję.
To mógł być hit zimowego okienka transferowego. Pod koniec lutego brytyjskie media informowały o zakusach włodarzy FC Barcelony. Według "Sky Sports" przedstawiciele "Blaugrany" zaoferowali Evertonowi za brazylijskiego zawodnika... 100 mln euro.
Teraz - tuż przed restartem rozgrywek Premier League - Richarlison potwierdził zainteresowanie ze strony mistrzów Hiszpanii.
- Dostałem wiele ofert w czasie sezonu. Przyszła propozycja z Manchesteru United. Była też oferta z FC Barcelony - oznajmił.
- Everton zdecydował się mnie zatrzymać, a ja też nie chciałem wyjeżdżać w środku sezonu. To złe rozwiązanie zostawiać kolegów z drużyny w ten sposób - dodał.
- Oczywiście - oferta zrobiła na mnie wielkie wrażenie. Barcelona jest jednym z największych klubów na świecie - podsumował.
Richarlison w tym sezonie zagrał dla Evertonu w 32 spotkaniach. Zdobył w nich 12 goli i zanotował 4 asysty. "Transfermarkt" wycenia 23-latka na 52 mln euro.