"To mógł być gol turnieju!". Polacy bliscy bramki przewrotką na MŚ, genialna interwencja Matysa [WIDEO]
Reprezentacja Polski przegrała 0:4 z Argentyną w swoim ostatnim meczu na mistrzostwach świata U-17. Niewiele brakowało jednak, aby jeden z naszych piłkarzy zdobył najpiękniejszą bramkę w całym turnieju.
Podopieczni Marcina Włodarskiego bez punktów zakończyli zmagania na turnieju w Indonezji. Po porażkach z Japonią (0:1) i Senegalem (1:4) przyszła lekcja futbolu od Argentyny.
"Albicelestes" okazali się bezlitośni dla biało-czerwonych. Zwyciężyli bardzo zdecydowanie i wywalczyli zasłużony awans do 1/8 finału. Więcej na temat meczu przeczytacie TUTAJ.
Polacy niezależnie od wyniku do samego końca walczyli jednak o gola honorowego. Niewiele brakowało, aby w drugiej części spotkania popisali się pięknym trafieniem.
Bliski gola przewrotką był Daniel Mikołajewski. Po uderzeniu reprezentanta Polski piłka trafiła w słupek. Z pewnością mogła być to najładniejsza jak dotąd bramka w całym turnieju.
Choć Polacy ponieśli wysoką porażkę, to zastrzeżeń nie można mieć z pewnością do bramkarza biało-czerwonych. Michała Matysa. Gdyby nie jego interwencje, wynik byłby znacznie wyższy.
Tuż po wspominanej sytuacji Mikołajewskiego Argentyńczycy wyprowadzili bowiem błyskawiczną kontrę. W sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Mastantuono, lecz Matys popisał się fenomenalną interwencją.