"To mocno działa na wyobraźnię". Kadrowicz zareagował na zatrudnienie Santosa. Jest entuzjazm

Fernando Santos jest od wtorku selekcjonerem reprezentacji Polski. Jakub Kamiński entuzjastycznie zapatruje się na współpracę z Portugalczykiem.
Santos nie był faworytem do objęcia schedy po Czesławie Michniewiczu. Cezary Kulesza postanowił jednak zatrudnić trenera, który ma w dorobku m.in. zwycięstwo w Euro 2016 z Portugalią. Kamiński tę decyzję odbiera bardzo pozytywnie.
– Trener Santos jest bardzo doświadczonym selekcjonerem. Będzie wiedzieć, czego potrzeba naszej reprezentacji. Na początku będzie musiał poświęcić na to chwilę i razem ze swoim sztabem znaleźć źródło problemu i to, co można ulepszyć. Cieszę się i zrobię wszystko, aby zapracować na powołanie od trenera Santosa. Będę chciał jak najwięcej wyciągnąć ze współpracy z nim. Mam nadzieję, że otrzymam od niego cenne wskazówki - powiedział Kamiński w rozmowie z portalem "tvpsport.pl".
- Trener Santos jest bardzo doświadczony i myślę, że wszyscy powinni zyskać na współpracy z nim. Mam nadzieję, że każdy z nas weźmie dla siebie jak najwięcej z jego warsztatu i podejścia do pracy. Liczę, że też na tym skorzystam. Mocno działa na wyobraźnię zwycięstwo w mistrzostwach Europy, wygrana Liga Narodów, dobra praca z reprezentacją Grecji - dodał skrzydłowy Wolfsburga.
Kamiński nie chciał zdradzić, jak na nominację Santosa zareagowali jego koledzy z kadry. U niego daje się wyczuć entuzjazm.
- Jestem mile zaskoczony i liczę na to, że trener Santos wniesie coś fajnego do naszej reprezentacji. Mam nadzieję, że razem osiągniemy sukces. Cieszę się na współpracę z nim i mam nadzieję, że zasłużę na marcowe powołanie - podsumował piłkarz.
Kamiński regularnie gra w pierwszym składzie Wolfsburga, więc trudno sobie wyobrazić, by Santos pominął go budując swoją kadrę. Polacy najbliższe mecze rozegrają pod koniec marca - z Czechami i Albanią w eliminacjach do mistrzostw świata.