"To mnie zżerało". Pogba szczerze o swoich problemach
Paul Pogba nie jest już zawieszony. Mimo tego Francuz wciąż nie znalazł nowego klubu. Problemem może być stan zdrowia piłkarza.
Dyskwalifikacja Paula Pogby dobiegła końca. Pierwotne zawieszenie zostało skrócone w marcu, o czym pisaliśmy TUTAJ.
Od tamtej pory Francuz mógł swobodnie grać lub trenować z nowym klubem. Nic takiego nie miało jednak miejsca.
32-latek pozostaje wolnym zawodnikiem. Sam jest świadomy, że powrót do profesjonalnego futbolu będzie bardzo trudny. Jeszcze przed dyskwalifikacją zmagał się ze sporymi problemami zdrowotnymi.
W najnowszym wywiadzie Pogba wyznał, że to ciągłe kontuzje były bardzo deprymujące. Jednocześnie cały czas trenował, a to tylko pogarszało sytuację.
- Miałem tyle problemów, że po prostu już nie grałem. A mimo to próbowałem. Wiedziałem, że to jedyny sposób, żeby zapomnieć o tym, co się dzieje - stwierdził dla GQ France.
- To odbiło się na moim ciele. Dlatego nie mogłem wrócić. To mnie zżerało - dodał.