"To marzenie się odrodziło". Szczęsny zdradził swój cel na ten sezon
Wojciech Szczęsny wywalczył sobie pewne miejsce w składzie Barcelony. Polski bramkarz jasno dał do zrozumienia, w jaki sposób chciałby zakończyć sezon.
Barcelona może w tym sezonie zdobyć jeszcze trzy trofea. Wciąż jest w grze o dublet na krajowym podwórku - walczy mistrzostwo Hiszpanii i Puchar Króla. Awansowała też do ćwierćfinału Ligi Mistrzów, w którym zagra z Borussią Dortmund.
Ostatnie z wymienionych rozgrywek mają szczególne znaczenie dla Szczęsnego. Polak jeszcze nie może pochwalić się triumfem w Champions League.
- Ja nie ukrywam, że marzenie wygrania Ligi Mistrzów w mojej głowie zawsze było. Już odpuściłem jakiś czas temu, ale znowu to marzenie się we mnie odrodziło - powiedział Szczęsny w rozmowie z CANAL+ SPORT.
- Chcę tu wygrywać trofea. Na razie wygrałem jedno na jedno możliwe. Zostały jeszcze trzy, więc im więcej, tym lepiej! - dodał polski bramkarz.
Na razie przed Szczęsnym hit La Liga. W niedzielę FC Barcelona zagra na wyjeździe z Atletico Madryt. Początek o 21:00.
Katalończycy przystąpią do gry jako liderzy La Liga. Rozegrali jeden mecz mniej od rywali, ale mają minimalną przewagę nad Realem i właśnie Atletico.