"To marzenie". Lewandowski ujawnił swój cel. Brakuje niewiele
Robert Lewandowski był bohaterem Barcelony w meczu z Gironą (4:1). Polak po meczu zdradził, jaki jest jego cel. Przyznał też, że nie zamierza zbyt szybko kończyć kariery.
Lewandowski strzelił dwa gole. Jego trafienie pozwoliły Barcelonie wygrać z Barceloną. Polak z kolei umocnił się na czele klasyfikacji strzelców La Liga. Zbliżył się też do wykonania zadania, które sobie wyznaczył.
- Osiągnięcie 100 goli w barwach Barcelony to jeden z moich celów; to moje marzenie. Wciąż mamy przed sobą wiele meczów. Chcemy zagrać w finale Pucharu Króla. Mamy też Ligę Mistrzów, La Ligę... - mówił Lewandowski dla Barca One.
Polski napastnik wspomnianą barierę może osiągnąć nawet w nadchodzącym tygodniu. Po meczu z Gironą ma na koncie w barwach Barcelony 97 goli.
Barcelona będzie potrzebowała dobrej formy Lewandowskiego, bo wkracza w kluczowy fragment sezonu. Już w środę zagra z Atletico Madryt w rewanżowym meczu półfinału Pucharu Króla. W najbliższych tygodniach będzie wychodzić na boisko właściwie co trzy dni.
- Czuję się bardzo dobrze. Jeśli spojrzy się na dane z poprzednich lat, to nie ma żadnej różnicy. Najważniejsze, że wygrywamy wspólnie jako drużyna - podkreśla Lewandowski.
- Wiele osób mówi o moim wieku, ale pracuję tak samo ciężko jak zawsze. Chcę grać na najwyższym poziomie jeszcze przez kilka lat. Czuję, że jestem w doskonałej kondycji - podsumował.