"To lepszy zespół od Chile". Reprezentant Polski ocenił siłę meksykańskiej kadry
Reprezentacja Polski w swoim pierwszym meczu podczas tegorocznych mistrzostw świata zmierzy się z Meksykiem. Na konferencji prasowej siłę rywali ocenił Bartosz Bereszyński.
Zawodnik Sampdorii z gry w Serie A dobrze zna między innymi Hirvinga Lozano. Uważa, że na zawodnika Napoli trzeba będzie zwrócić szczególną uwagę, bo Meksykanin bardzo dobrze prezentował się w barwach "Azzurrich".
- Analizowaliśmy eliminacyjne i towarzyskie mecze Meksyku na odprawach, a dodatkowo każdy na własną rękę zdobywa informacje o rywalu. Widać, że Meksykanie potrafią grać w piłkę, to zespół dobrze wyszkolony technicznie, w mojej opinii lepszy od Chile - powiedział Bareszyński na konferencji prasowej, cytowany przez portal "Łączy Nas Piłka".
- Ale znamy ich słabe punkty i przygotowujemy się tak, aby je wykorzystać. Nie ma sensu więcej na ten temat rozmawiać. Teraz musimy myśleć o tym, jak my chcemy grać. To my mamy rządzić na boisku i strzelić jednego gola więcej od Meksykanów - podkreślił.
- Lozano w ostatnich tygodniach prezentował w klubie wysoką formę. To duża indywidualność. Szuka gry jeden na jeden, jest bardzo dynamiczny, doskonale operuje prawą nogą. Przy dośrodkowaniach posyłanych z drugiej strony boiska zamyka akcje na długim słupku. Zdecydowanie musimy na niego uważać - ocenił.
Bereszyński nie ukrywał, że reprezentanci Polski przed pierwszym meczem na mundialu odczuwają dużą presję. Wierzy jednak w to, że "Biało-Czerwoni" poradzą sobie z czekającym ich wyzwaniem.
- Czuć już ciężar dużego meczu. Na pewno ta presja będzie narastała. Jednak w większości jesteśmy doświadczonymi piłkarzami. Gramy w bardzo dobrych ligach i musimy sobie wzajemnie pomagać. Zwłaszcza tym młodszym, którzy debiutują na wielkim turnieju - zakończył.