"To klasowy gracz, widzi wszystko. Może jest zbyt miły?". Były reprezentant Belgii stanął w obronie Skórasia
Michał Skóraś ma na razie spore problemy z grą w Clubie Brugge. W obronie Polaka w rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet" stanął były reprezentant Belgii, Vital Borkelmans.
Skóraś przez blisko miesiąc nie pojawił się na murawie. Ostatnio dostał szansę w meczu Pucharu Belgii, wchodząc na boisko w drugiej połowie. Jego występ dobrze ocenia Vital Borkelmans.
- Trzeba dać Skórasiowi czas. To dobry zawodnik, może dać wiele drużynie. Gdy grasz w topowym zespole i masz szansę, to musisz ją wykorzystać - powiedział Bormelans.
- Zagrał dobrze, ale jak wchodził, było 5:0. Dzięki temu nie był tak zdenerwowany. Ważne, że mógł zagrać. Mam nadzieję, że wystąpi też w niedzielę w meczu z liderem Union Saint-Gilloise - stwierdził.
Były reprezentant Belgii w rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet" stanął w obronie Polaka. Jego zdaniem Skóraś ma wszystko, aby poradzić sobie w obecnym klubie. Uważa, że trener Clubu Brugge nie do końca wykorzystuje jego potencjał.
- Gdy kupujesz piłkarza za sześć milionów, to musi być dobry, inaczej nie zapłaciliby tyle za 23-latka. Dlatego wszyscy oczekiwali, że będzie grał w pierwszym składzie, ale konkurencja jest spora - podkreślił.
- Może Skóraś jest zbyt miły. Mam też wrażenie, że trener nie do końca wie, jaka pozycja jest dla niego najlepsza. To jednak klasowy zawodnik, jest dobry fizycznie, a na boisku widzi wszystko - zakończył.
O sytuacji Skórasia w Belgii obszernie pisaliśmy niedawno w naszym cyklu "Meczyki Plus". Tekst Dawida Dobrasza możecie przeczytać TUTAJ.