"To kłamstwo!". Feio zareagował na oskarżenia

Feio od początku pobytu w Warszawie jest uważnie obserwowany. Portugalczyk słynie z wybuchowego charakteru, którego nie potrafił ujarzmić po meczu z Broendby w Lidze Konferencji. Pokazywał wówczas wulgarne gesty w kierunku kibiców z Danii.

Szybko pojawiły się też plotki, że Feio nie potrafi utrzymać nerwów na wodzy w szatni Legii. Wojciech Kowalczyk powiedział, że Portugalczyk wyzywa niektórych piłkarzy.

Feio odniósł się do tych oskarżeń po meczu ze Śląskiem Wrocław. 34-latek uważa, że to kolejne kłamstwo na jego temat.

- Nie mam żadnych obaw. Nie obrażam piłkarzy. To kłamstwo! Na mój temat pojawia się ich wiele, ale gdybym miał się tym przejmować, to nie miałbym życia - komentował Feio.

- Zauważacie to, co tylko chcecie. Po strzelonym golu byliśmy razem z całym zespołem, ale po co to dostrzegać? Nie będę się przejmował nieprawdziwymi kwestiami - dodał.

Feio jest blisko wprowadzenia Legii do zasadniczej fazy Ligi Konferencji. W czwartek stołeczną drużynę czeka rewanż z Dritą. Pierwszy mecz wygrała 2:0.