"To jest smutne". Były kapitan skomentował zmiany w reprezentacji Polski. Ma pretensje do Krychowiaka

Reprezentacja Polski meczem z Wyspami Owczymi otworzy nową erę. Michał Probierz, który zadebiutuje w roli selekcjonera, ma postawić na kilku mniej doświadczonych zawodników. Do rangi sensacji urasta zapowiadany występ Patryka Pedy, który gra w Serie C.

Na pewno w kadrze nie zobaczymy już Grzegorza Krychowiaka, który w pierwszych dniach kadencji Probierza ogłosił zakończenie reprezentacyjnej kariery. Bąk odniósł się do tego bardzo zdecydowanie.

- Facet zagrał sto razy dla reprezentacji i wystąpił na kilku wielkich turniejach, więc należy mu się szacunek. Smutne jest jednak to, że piłkarze czasami sami nie są w stanie zejść ze sceny i ktoś musi ich z niej znosić. Mam na myśli medialne doniesienia o tym, że to Michał Probierz zakomunikował Grzegorzowi, że nie będzie na niego stawiał. Jeśli faktycznie Krychowiak podjął decyzję dopiero po takiej rozmowie, to słabo - powiedział Bąk w rozmowie "tvpsport.pl".

50-latek liczy, że w meczu z Wyspami Owczymi kadra pokaże nową twarz. Chciałby zobaczy drużynę z charakterem i pomysłem na siebie.

- Z takimi przeciwnikami musimy zagrać odważnie, odbierać piłki już na ich połowie. Fajnie byłoby zobaczyć wreszcie odrobinę radości z gry u piłkarzy, bo tego bardzo mi u nich brakuje. To taki zawód, który wykonujesz z pasji, a nie dlatego, że chcesz po prostu "odfajkować" pracę. Trzeba zostawić na boisku serce, a po meczu zdjąć z siebie koszulkę całą mokrą od potu. Wtedy scenariusz z Albanii nie będzie się już powtarzał - uważa Bąk.

Mecz Wyspy Owcze - Polska rozpocznie się o 20:45. Na Meczykach przeprowadzimy z niego tekstową relację na żywo.