"To jest nie do przyjęcia". Papszun grzmi ws. Rakowa

"To jest nie do przyjęcia". Papszun grzmi ws. Rakowa
Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Marek Papszun jest wyraźnie niezadowolony z sytuacji Rakowa Częstochowa. Szkoleniowiec wprost narzeka na braki kadrowe, a złości nie kryje nawet w rozmowie z klubowymi mediami.
Raków powoli przygotowuje się do nowego sezonu Ekstraklasy. Za "Medalikami" dwa sparingi. Ze Stalą Rzeszów udało się wygrać (5:1), ale Puszcza Niepołomice stanowiła już znacznie większe wyzwanie (1:1).
Dalsza część tekstu pod wideo
Niedługo po zakończeniu meczu przed klubowymi kamerami stanął Marek Papszun. Trener częstochowian podkreślił, że obecna sytuacja jest dla niego nie do przyjęcia. Dał do zrozumienia, że drużyna jest zbyt słaba.
- Dla nas te przygotowania będą jeszcze trwały w trakcie sezonu. Nie mamy teraz drużyny. Drużyna jest w budowie. To jest strzępek tego, co ja widzę na przyszłość - wypalił.
- To, co prezentujemy i jakim składem dysponujemy na tę chwilę, jest dla mnie nie do przyjęcia. Dlatego będziemy pracować. Chcemy ściągać zawodników. Wierzę, że w przyszłości zobaczymy taką drużynę, jaką chcemy. Dzisiaj jej nie posiadamy - dodał.
W trakcie letniego okienka "Medaliki" ściągnęły dwóch zawodników. Do ekipy Papszuna dołączyli Vasilios Sourlis oraz Adriano.
W najbliższych dniach Raków zmierzy się z Maacabi Tel Awiw, Odrą Opole i Omonią Nikozja. Sezon Ekstraklasy rozpocznie od potyczki z Motorem Lublin. Mecz zaplanowano na 21 lipca.
Redakcja meczyki.pl
Hubert Kowalczyk03 Jul · 15:54
Źródło: Raków Częstochowa

Przeczytaj również