"To jest najbardziej szkodliwe". Jakubas uderza w sędziów. Apeluje do PZPN [WIDEO]
Zbigniew Jakubas był gościem programu Dwa Fotele na kanale Meczyki. Właściciel Motoru Lublin zabrał głos na temat poziomu sędziowania w polskich ligach.
Właściciel Motoru Lublin dołącza do grona ludzi oburzonych sędziowaniem w polskiej lidze. W programie "Dwa Fotele" miliarder powiedział, co uważa na temat pracy arbitrów.
- W meczu z Hutnikiem [2020 r. - przyp.red.] piłkarz Motoru był trzy metry przed linią spalonego, a sędzia odgwizdał spalonego. Na poziomie drugiej, trzeciej ligi i czasami nawet jeśli VAR jest, to zdarzają się takie błędy, że szkoda o tym mówić.
- Nie sądzę, że są to jakieś zamierzone działania, natomiast błędy sędziowskie są i się zdarzają. Praktycznie każda kolejka powoduje, że są jakieś pretensje do sędziów.
Jakubas zdradził również, że rozmawiał na ten temat z prezesem PZPN - Cezarym Kuleszą.
- Na ostatnim meczu z Jagiellonią był ze mną prezes Kulesza i dyskutowaliśmy na temat ogólnej pracy arbitrów. Uważam, że niestety źle się dzieje, ponieważ czym mniej doświadczony sędzia i robiący więcej błędów, tym bardziej jest butny i zarozumiały. Moim zdaniem PZPN powinien pracować nad szkoleniem sędziów, nad podnoszeniem ich kwalifikacji.
- Jeśli jest jakakolwiek wątpliwa sytuacja, to sędzia powinien podbiegać do VARu. Czasami arbiter nie widzi jak zawodnik jest umiejętnie pchnięty przez obrońcę. Ale z trybun zrywa się hałas, to nie widzę powodu, dlaczego sędzia chociaż na minutę miałby nie podbiec do VARu. Najbardziej szkodliwe jest to, że sędziowie nie zdają sobie sprawy, że każdy wypaczony mecz, to często miliony złotych straty dla klubu.
Zbigniew Jakubas jest właścicielem Motoru Lublin od 2020 roku. W tym czasie lubelski zespół awansował z III ligi do Ekstraklasy.
Cytowany fragment od [17:42]: