"To jest mój cel". Alexander-Arnold zareagował na pytanie o odejście z Liverpoolu
Po zakończeniu tego sezonu wygaśnie kontrakt Trenta Alexandra-Arnolda z Liverpoolem. Reprezentant Anglii odniósł się w mediach do swojej klubowej przyszłości.
Alexander-Arnold jest związany z Liverpoolem od dziecka. W pierwszej drużynie gra od 2016 roku. Może śmiało aspirować do miana klubowego symbolu.
Nie można jednak wykluczyć, że po tym sezonie przygoda Anglika z Liverpoolem dobiegnie końca. Jego kontrakt wygasa w połowie przyszłego roku. Piłkarz, który był już przymierzany do Realu Madryt, deklaruje, że dalej widzi się na Anfield Road.
- Zawsze mówiłem, że chcę być kapitanem Liverpoolu. To mój cel. To, czy tak się stanie, nie zależy jednak ode mnie. Powiem tak: chcę być piłkarzem Liverpoolu przynajmniej w tym sezonie - powiedział Alexander-Arnold.
- Najważniejsze zawsze są trofea. Chcę je wygrywać. Jestem piłkarzem, którego motywuje zwyciężanie i przynależność do elity. To będzie najważniejszy czynnik przy podejmowaniu decyzji - dodał Anglik.
Liverpool pod wodzą nowego trenera Arne Slota dobrze rozpoczął ten sezon. Po pięciu kolejkach jest drugi w tabeli. Do prowadzącego Manchesteru City traci tylko jeden punkt.
- W zeszłym sezonie wygraliśmy Puchar Ligi i byliśmy blisko tytułu. W tym sezonie wyglądamy naprawdę dobrze, ale to dopiero początek. Musimy być konsekwentni. Będzie trudno, ale chcemy zdobyć jak najwięcej trofeów - podsumował Alexander-Arnold.