"To ja opłaciłem sędziego". Nagelsmann zażartował z Marciniaka i Muellera
Niespodziewanie podczas czwartkowej konferencji prasowej Juliana Nagelsmanna pojawił się wątek Szymona Marciniaka i prowadzonego przez niego meczu Realu Madryt z Bayernem Monachium. Niemiecki szkoleniowiec obrócił całą sytuację w żart.
"Die Roten" mieli ogromne pretensje do polskiego arbitra, że ten przedwcześnie przerwał akcję, po której do siatki trafił Matthijs de Ligt. Z tego względu sytuacja nie mogła być sprawdzona przez system VAR.
Publicznie Marciniaka krytykował między innymi Thomas Mueller. Doświadczony piłkarz wracał do tej sytuacji nawet po meczu niemieckiej Bundesligi.
W czwartek zawodnik Bayernu Monachium otrzymał powołanie na EURO 2024. Pełną kadrę reprezentacji Niemiec możecie znaleźć TUTAJ.
Niespodziewanie do sytuacji z udziałem Marciniaka wrócił Julian Nagelsmann. Niemiecki szkoleniowiec zażartował zarówno z polskiego arbitra, jak i z Muellera.
- Thomas skarżył się na sędziego po meczu z Realem Madryt. Powiedziałem mu, że to ja opłaciłem arbitra, aby Thomas wcześniej dołączył do kadry narodowej - stwierdził Nagelsmann.
- Zapytał, czy Bayern sfinansował tę eliminację. Odpowiedziałem, że były to moje własne pieniądze. To oczywiście tylko żart - powiedział szkoleniowiec.