To futbol czy zapasy? Graczowi Chelsea odcięło prąd [WIDEO]
Levi Colwill oczadział w meczu Chelsea z Wrexham. Sprowokowany piłkarz zaczął podduszać Jamesa McCleana.
Kluby z angielskich lig coraz częściej wyjeżdżają na obozy przedsezonowe do Stanów Zjednoczonych. Do tego grona należą Chelsea i Wrexham.
W czwartek obie ekipy zmierzyły się w towarzyskim spotkaniu. Ostatecznie padł remis 2:2, lecz uwagę publiczności przykuło zupełnie coś innego!
Starcie nie było bowiem za bardzo towarzyskie. Już w trzeciej minucie boiskowa agresja przekroczyła wszelkie normy. W roli głównej Levi Colwill.
Po tym, jak James McClean popchnął rywala w walce o piłkę, rozgorzała awantura. Wściekły Anglik zaczął podduszać Irlandczyka jego własną koszulką.
McClean próbował się uwolnić. Do rozdzielenia oponentów potrzebny był jednak arbiter, kilkunastu piłkarzy i członkowie sztabów szkoleniowych.
Zdziwienia nie krył komentator starcia. - Mecz towarzyski? Jaki mecz towarzyski? Na serio, po dwóch minutach gry? - mówił w wyraźnym szoku.
Koniec końców krewcy zawodnicy pogodzili się po kilkudziesięciu sekundach. Co może zastanawiać, sędzia nie napomniał ich żółtymi kartkami!