To dlatego Szczęsny nie trafił do Al-Nassr? Zaskakujące wieści z Włoch

Polski bramkarz nie znajduje się w planach Juventusu na kolejny sezon. W jego miejsce pozyskano już golkipera Monzy, Michele Di Gregorio.

Podczas EURO 2024 media informowały o możliwym transferze Szczęsnego do Al-Nassr. Polak praktycznie ustalił warunki umowy w Arabii Saudyjskiej.

Ostatecznie nie trafi jednak na Bliski Wschód. Finalnie wybór klubu padł bowiem na Brazylijczyka Bento, o czym pisaliśmy TUTAJ.

Teraz włoski dziennikarz, Alfredo Pedulla, pisze o kulisach sprawy Szczęsnego. Według niego o niepowodzeniu operacji zaważyły początkowe wątpliwości Polaka.

- Juventus wyjaśnił, że była to normalna faza refleksji, ale obecna sytuacja sprawiła, że Al-Nassr może wybrać innego bramkarza - napisano.

- Priorytetem Juventusu pozostaje uwolnienie 13 milionów euro za ostatni rok obowiązywania kontraktu Szczęsnego. Klub będzie chciał poczekać trochę dłużej, aby zobaczyć, czy znajdą się inni chętni na polskiego bramkarza - czytamy.