To dlatego Kuszczak odszedł ze sztabu reprezentacji Polski. Borek ujawnił kulisy
Tomasz Kuszczak nie jest już członkiem sztabu szkoleniowego reprezentacji Polski. Mateusz Borek wyjaśnił, jaki był powód odejścia byłego bramkarza Manchesteru United.
Kuszczak był w sztabie Michała Probierza od początku jego kadencji. Był drugim trenerem bramkarzy. Jako taki współpracował z Andrzejem Dawidziukiem.
42-latek niespodziewanie nie pojawił się na trwającym obecnie zgrupowaniu kadry. PZPN jego nieobecność tłumaczył względami organizacyjnymi. Nie wyjaśnił jednak, co dokładnie to znaczy. Tematu unikał też Probierz.
O kulisach odejścia Kuszczaka opowiedział za to Mateusz Borek. Według niego między byłym bramkarzem a PZPN doszło do nieporozumień dotyczących warunków pracy.
- Tomasz Kuszczak chciał normalną umowę jako trener-asystent reprezentacji. A to co miał to tak naprawdę była umowa o dzieło. Tomek jest zamożnym człowiekiem, bardziej chodziło o respektowanie jego funkcji - powiedział Borek w TVP Sport.
- Chyba nie było możliwości etatowej w PZPN-ie. Wielu trenerów w różnych rocznikach przyjeżdża na zgrupowania i ma płacone dniówki. Nie chcę przestrzelić, ale wydaje mi się, że ta dniówka na poziomie pierwszej reprezentacji to 400 euro - wyjaśnił komentator.