"To dla nas wielka szansa". Trener Walijczyków pewny swego przed barażami. Tak skomentował ew. mecz z Polską
Reprezentacja Walii wydaje się najtrudniejszym z potencjalnych rywali Polski w barażach o EURO 2024. Trener drużyny z Wysp, Robert Page, jest pewny swego przed marcowymi meczami.
Walijczycy do ostatniej kolejki walczyli o bezpośredni awans na EURO 2024. Ostatecznie musieli uznać jednak wyższość reprezentacji Chorwacji i wylądowali w barażach.
W pierwszym spotkaniu mogli zmierzyć się z Ukrainą, Islandią oraz Finlandią. Ostatecznie trafili na tego ostatniego rywala. Dla selekcjonera kadry, Roberta Page'a, nie to jest jednak najważniejsze.
Zdecydowanie bardziej istotne było to, aby ewentualny finał baraży rozgrywać przed własną publicznością. Jeśli Polska pokona Estonię, może czekać ją trudny wyjazd do Cardiff.
Page bardzo cieszy się z tego, że ten mecz Walijczycy będą mogli rozegrać przed własną publicznością. Właśnie w tym w dużej mierze upatruje szans na awans.
- Nie sądzę, by jakakolwiek drużyna z tej grupy chciała z nami grać. Bardziej denerwowałem się losowaniem gospodarza finału - przyznał Page po czwartkowym losowaniu.
- W formie, w jakiej jesteśmy obecnie i z "Czerwoną Ścianą" (walijskimi kibicami – przyp. red.) u siebie, w Cardiff, możemy mierzyć się z każdym. To dla nas wielka szansa – dwa zwycięstwa przed własną publicznością dzielą nas od kolejnej kwalifikacji do dużego turnieju - podkreślił.