Lewandowski nazwał rzeczy po imieniu. Wyjaśnił, co dzieje się z Barceloną

Lewandowski nazwał rzeczy po imieniu. Wyjaśnił, co dzieje się z Barceloną
screen
FC Barcelona w dramatycznych okolicznościach przegrała z Atletico Madryt 1:2. Przyczyny porażki swojej drużyny wskazał Robert Lewandowski.
Barcelona runęła na deski w końcówce doliczonego czasu. Atletico, które przez cały mecz było przyczajone, wyprowadziło zabójczą kontrę. Gola na wagę zwycięstwa dla gości strzelił Alexander Sorloth.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Popełniliśmy błędy, gdy Atletico nas skontrowało. Graliśmy dobrze, ale nie wykorzystaliśmy swoich sytuacji. Myślę, że w ostatnim czasie brakuje nam pewności siebie, spokoju w polu karnym. To dla nas lekcja: jak nie możesz wygrać, to nie przegraj meczu. To w tej rundzie zdarzyło nam się parę razy. Wierzę w to, że w nowym roku wrócimy mocniejsi - powiedział Lewandowski w rozmowie z Eleven Sports.
Barcelona świetnie zaczęła sezon, ale w ostatnich tygodniach często traciła punkty. Rok kończy z trzema oczkami straty do Atletico.
- Runda jest długa. Mieliśmy zawirowania. Przy młodym zespole skoki formy się zdarzają. Z Atletico zagraliśmy dobrze, ale przegraliśmy. To dla nas nauczka. Brakowało kropki nad "i" - ocenił Lewandowski.
- Przerwa może spowodować, że wyciągniemy wnioski i nie będziemy już popełniać takich błędów. To jest piłka nożna. Czasami są takie fazy. Trzeba je przejść. Wierzę, że wrócimy na właściwe tory. Czasami trzeba przepchnąć te spotkania, gdy nie idzie coś po naszym myśli - dodał.
- Myślę, że szatnia jest wkurzona. Zagraliśmy dobre spotkanie. W pierwszej połowie wyglądało to super, w drugiej też. Atletico stworzyło sobie w sytuacje po naszych błędach. W ostatniej minucie był remis, a my graliśmy, jakbyśmy przegrywali w finale i za wszelką cenę musieli strzelić gola - podkreślał polski napastnik.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski22 Dec · 07:26
Źródło: Eleven Sports

Przeczytaj również